Niedzielna garstka linków wartych kliknięcia :)

Chciałabym podzielić się z Wami kilkoma miejscami w sieci, które ostatnio mnie zainteresowały lub zachwyciły. Od niedawna zapisuję sobie w zakładkach przydatne (i nie tylko) artykuły, ciekawe wpisy, blogi lub filmiki, z zamiarem podzielenia się nimi z Wami. Nazbierało się już tego całkiem sporo, czas więc na Niedzielną garstkę linków wartych kliknięcia :)

Zacznę od dwóch blogów, które odkryłam. Pierwszy już jakiś czas temu, drugi polecam właściwie na świeżo, bo funkcjonuje w blogosferze, uwaga, pięć dni, a już zebrał więcej obserwatorów niż ja w przeciągu prawie 1,5 roku! ;)
Blog Kosmetycznie i życiowo prowadzony jest przez niezwykle sympatyczną dziewczynę i moją imienniczkę - Agnieszkę, znaną w blogosferze jako Agni. Na bloga Agnieszki trafiłam, o ile pamięć mnie nie myli, przez jeden z jej komentarzy u mnie i zostałam :) Agni podobnie jak ja uwielbia kociaki i wszystko, co związane z paznokciami. Koniecznie zajrzyjcie na jej bloga! :)))
O blogu Blogerki zniszczyły mi życie najprawdopodobniej miałyście okazję słyszeć. Otóż pewien mężczyzna postanowił opisywać swoje przeprawy z partnerką, która, a jakże, podczytuje blogi urodowe/kosmetyczne. Cóż, ciekawie, czasami śmiesznie, czasami przerażająco, jest przeczytać poniekąd o... sobie, z męskiej perspektywy ;))) Gorąco polecam!

Chciałabym Wam również polecić dwa filmiki, których być może jeszcze nie oglądałyście. Pierwszy z nich to filmik nissiax83, Agnieszka poruszyła w nim kwestię kosmetycznego minimalizmu. Chociaż od takiego mi daleko, to filmik dał mi do myślenia czy aby na pewno tego wszystkiego potrzebuję i czy wszystkie te kosmetyki są mi naprawdę niezbędne.
Drugi filmik, którym chciałabym się z Wami podzielić, niezwykle ułatwił mi życie. Mianowicie, katOsu pokazała ostatnio banalny sposób na mycie pędzli. Pewnie niektóre z Was wiedzą, że nienawidziłam myć pędzli (co nie znaczy, że tego nie robiłam). Stanie nad umywalką przez godziny, lanie wody strumieniami i spłukiwanie piany z szamponu sprawiało, że trafiał mnie... Sama nie wpadłabym na taki sposób mycia pędzli, jaki pokazuje w swoim filmiku katOsu, tym bardziej cieszę się więc, że na niego trafiłam. Teraz myję wszystkie swoje pędzle w ciągu 20 minut, a są one dokładnie wymyte i wypłukane. Obejrzyjcie, jeśli i Wy nie cierpicie myć pędzli! :)
Co jeszcze wpadło mi w oko w ostatnim czasie?
- Co prawda moja studencka kariera na razie dobiega końca, urzekł mnie wpis o tym, jak przetrwać sesję. Szkoda, że nie korzystałam z podobnych rad od początku studiowania.
- Znalazłam też wspaniały przepis na truskawkową tartę, który koniecznie chcę wypróbować! :)

Koniecznie dajcie znać co ciekawego zainteresowało Was ostatnio w sieci. Wszelkie linki mile widziane! :) Słonecznej niedzieli!