Kiedy zabrałam się wczoraj do malowania paznokci na Sylwestra, wiedziałam, że chcę czegoś błyszczącego i szalonego, no bo kiedy jeśli nie właśnie w ostatni dzień roku, prawda? Pech chciał, że nie znalazłam żadnego pomysłu, który sprostałby moim oczekiwaniom, a poza tym, mimo posiadania wielu błyszczących lakierów (piasków, topów i brokatów), moja lakierowa szuflada okazała się być niedostatecznie zapełniona. I tak zamiast krzyczeć: nie mam co na siebie włożyć!, krzyczałam, że nie mam czym pomalować paznokci!.
Chwila skupienia pozwoliła mi zadecydować, że w tym roku postawię na złoto i to nie byle jakie, bo „podwójne”. Złoto na paznokciach uwielbiam, nie tylko w czasie świąt czy karnawału, ale także latem – lubię je przez cały rok! Postanowiłam użyć swojego ulubionego (i jedynego w kolekcji!) złotego lakieru – Sensique Oriental Dream, Festival of lights (KLIK), nakładając na niego złoty brokat Miss Selene 163.
Myślę, że całość wygląda elegancko, oryginalnie, ale i nieco skromnie, zważywszy na okazję. Mnie się podoba, a Wam? Co zmalowałyście na swoich paznokciach z okazji końca roku?
***
Korzystając z okazji, życzę Wam szampańskiej zabawy sylwestrowej, niezależnie od miejsca, w którym powitacie 2014 rok! Pamiętajcie, żeby z uśmiechem wejść w nowy rok, zostawiając za sobą wszystkie gorsze chwile minionego! Niech Nowy Rok przyniesie Wam mnóstwo radości, sukcesów, a także szczęścia, czymkolwiek ono dla Was jest, niech każdy nowy dzień będzie dla Was wyzwaniem, ale i powodem do dumy z samych siebie. Do zobaczenia/przeczytania w 2014 roku!